Sixty Niners & Rail's Masters

_n3rv.

jakies pomysły ? poza ta jebana smieszna silną wolą ktora moze wszystko Smile

jeden ze znanych mi sposobow to znaleźć odpowiedni substytut papierosa, najlepsza woda(nie wooda Exclamation

) słyszalem.

koprolit · Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów

spalic cala paczke na raz. Zrzygasz sie, a potem juz ci nie beda smakowac

GodOfDump · Dołączył: 23 Lut 2006 Posty: 446 Przeczytał: 0 tematów

Kiedys mialem na zajeciach cwiczeniach z psychologii na temat palenia Smile

trzeba zrozumiec ze palenie zwykle podswiadomie kojarzy sie z sytuacjami, czyli "kojarzenie sytuacji"...niech zgadne n3rv...idziesz sobie i spotykasz przypadkiem jakiegos znajomego, ktorego nie widziales jakis czas...pierwsza reakcja: czesc!...czesc! siegasz po paczke fajek (lub kumpel) czestujesz kumpla, i pewnie najczesciej rozmowa trwa tyle czasu ile zajmuje ci\wam spalenie fajki...jestem w bledzie? Smile

czyli co...rozmowa kojarzy sie z fajka...
jeden z ciekawszych sposobow na palenie to znalezc inna neutralna sytuacje, ktora bedzie sie kojarzyc z paleniem fajek...moja pani psycholog rzucila palenie w taki sposob: stawala przed gola sciana i palila fajke, po dluzszym czasie takiej kuracji kazdy wymieka, a palenie fajek zaczyna sie kojarzyc ze staniem pod sciana i patrzenie sie na nia Smile

a w reke chwyc wykalaczke i dlub sobie miedzy zebami, a gwarantuje, ze to ci troche pomoze Smile

(ale glowy nie dam Razz

)

_n3rv.

hmmmm

masz sporo racji God, przecwicze.. Koprola system znam, nigdy nie praktykowalem, ale na bibach zawsze wypale paczke i odrzuca mnie na conajwyzej 2 dni Neutral

GodOfDump · Dołączył: 23 Lut 2006 Posty: 446 Przeczytał: 0 tematów

Jednak i tak najwazniejsze z tego wszystkiego jest przyslowiowe "Trzeba chciec" Cool

_n3rv.

trzeba, trzeba Wink

i walcze z tym :}

nygUs

ja tam huj sam nie wiem jak rzuciłem miałem jakiś taki jebnięty dzień i stało sie :> 17 miechów juz bez szluga ;]

koprolit · Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów

a ja kiedyś miecha nie palilem, bo mi sie nie chcialo. Ale fajek mi smakuje i dopoki nie odczuje jakichs skutkow jarania, to chyba palic bede, az sie akcyza nie podniesie i paka bedzie kosztowac 5 litrow paliwa. Ejhsz życie kierowcy :d

69.KotletZraz

ja nie pale i dobrze mi z tym. kiedyś popalałem, ale nigdy nie byłem nałogowcem i nie potrafie sobie nawet wyobrazić jak to jest, że TRZEBA ZAPALIĆ FAJe... więc nic nie będe radził... ja i tak preferuję alkoholizm Wink

_n3rv.

hehe ciekawe kto pierwszy pierdolnie, ja czy Ty, :}

koprolit · Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów

i tak najlepszy jest seks.

_n3rv.

no i tego nie trzeba rzucac ;D

69.noZomi

W moich początkowych fazach palenia, raz się tak najebałem winkiem, że po zapaleniu fajki zwymiotowałem, od tego czasu jak poczuje zapach petów to zielony się robie Shocked

69.KotletZraz

jesli juz o sexie mowa... to zdradze Wam, ze zon sie robi zielony, zawsze jak poczuje zapach wilgotnej cipki... bo to pedał :]

69.noZomi

życie, nic na to nie poradzę :] Ciężki Wasz los Twisted Evil